Trzy tygodnie temu wróciłem z Festiwalu Nowego Mężczyzny –
Conscious Man, a emocje i refleksje wciąż mnie nie opuszczają. To wydarzenie było prawdziwą podróżą w głąb siebie.
Blisko 700 mężczyzn, z różnych zakątków, przyjechało z kolegami, ojcami i synami! Spotkaliśmy się tam w pełnym zakresie wieku, od 12-latków wkraczających w męską energię po mężczyzn dojrzałych w wieku ponad 70 lat. Jednoczyło nas nastawienie, wszyscy byliśmy gotowi na to, by zdjąć maski macho, nieustraszonego twardziela i zimnego i niedostępnego Pana “wszystko ok”, których nic nie rusza aby przekonać się że wyzwania, z którymi się borykamy dotyczą nas wszystkich.